Genetyką w zapalenie wymienia?

Pierwsze oceny genomowe buhajów dotyczące komórek somatycznych zostały opublikowane w 1993 roku. Od tego czasu hodowcy mogą uwzględniać tę cechę dokonując wyboru buhajów do swojego stada. Jak wielu z nich faktycznie zwraca uwagę na ten parametr? Trudno powiedzieć. Zapalenie wymienia jest jedną z głównych przyczyn brakowania krów i w znaczący sposób zmniejsza opłacalność produkcji. Moim zdaniem warto prowadzić selekcję genetyczna w kierunku odporności na tę chorobę. Ponieważ badania genetyczne są w naszym kraju wciąż bardzo mało popularne, jedyną metodą wpływania na postęp genetyczny w stadzie jest używanie właściwych buhajów.

„Use the best and forget the rest”

Jest to podstawowa zasada, którą powinniśmy stosować w odniesieniu do postępu genetycznego.

 


“Wysoka wartość niskoodziedziczalnych cech”


 

Niestety, cechy związane ze zdrowotnością należą do grupy, która jest niskoodziedziczalna. Dlatego wielu hodowców, ale także doradców hodowlanych minimalizuje ich wartość. Twierdzą oni, że poprawa następuje niezmiernie wolno, a na efekty trzeba czekać kilka pokoleń.

Oczywiście, ilość problemów ze zdrowotnością wymion jest w ogromnej części uzależniona od warunków oraz zarządzania. Badania pokazują jednak, że dokonując odpowiedniej selekcji, jesteśmy w stanie wpływać na poziom problemów z mastitis także poprzez genetykę.

Odziedziczalność odporności na mastitis i niskiej liczby komórek somatycznych jest relatywnie niska, wynosi bowiem 8-12%. Dla porównania, odziedziczalność wydajności, to aż 30%. Jest to jednak wartość istotna statystycznie, która gwarantuje postęp genetyczny. Dlatego od wielu dekad ulepsza się i modyfikuje wskaźniki i indeksy, które pozwolą na lepszą selekcję w kierunku tej niezmiernie istotnej cechy.

Okazuje się, że córki buhajów, które przekazują niski poziom komórek somatycznych mają statystycznie lepsze wyniki niezależnie od tego w jakich warunkach są utrzymywane. Ta zależność dotyczy nie tylko pierwiastek, jest powtarzalna także dla drugiej i kolejnych laktacji.

Kiedy pod uwagę weźmiemy buhaje o najlepszej i najgorszej wartości dla odporności na mastitis, ich córki w kolejnych laktacjach różnią się diametralnie. U krów pochodzących od najlepszych buhajów, wzrost w lks pomiędzy 1.a 3. laktacją wyniósł jedynie 50 tysięcy. Córki najgorszych odnotowały wzrost aż o 211 tysięcy! Działo się tak niezależnie od tego, jaki poziom zarządzania prezentowało stado.

 


Zdrowie i parametry


 

Decydując się na selekcję nie w kierunku ilości mleka, a suchej masy, mamy szansę poprawić także zdrowotność wymion naszych krów. Ta sama zależności dotyczy budowy wymienia. Jest to dosyć oczywiste. Zwierzęta z prawidłowo zbudowanym gruczołem mlekowym i silnym aparatem podwieszającym wymię są mniej podatne na występowanie mastitis. Tabela poniżej zawiera zestawienie cech skorelowanych ze wskaźnikiem komórek somatycznych. Jedyną ujemną wartością jest szybkość doju. Oznacza, to że dokonując selekcji w kierunku zmniejszania liczby komórek somatycznych, prawdopodobnie zwiększymy w swoim stadzie liczbę krów, które doją się wolniej.

Korelacja pomiędzy wskaźnikiem dla komórek somatycznych a innymi cechami

Niestety wydajność jest także ujemnie skorelowana ze wskaźnikiem dla komórek somatycznych. Być może dlatego początkowo hodowcy niechętnym okiem patrzyli na selekcję w kierunku zdrowia wymienia. Pomimo tego, że oceny tej cechy są obecne w indeksach już od początku lat 90., to wyraźną poprawę dało się zauważyć dopiero od roku 2001. Od tego czasu odnotowuje się stabilny spadek komórek somatycznych, a co za tym idzie wskaźników, które się do nich odnoszą. Z całą pewnością w znaczącym stopniu przyczyniła się do tego poprawa w zarządzaniu zdrowotnością stad krów mlecznych. W Kanadzie selekcja w kierunku cech odpowiedzialnych z zdrowotność wymienia przyczyniła się do zmniejszenia średniej geometrycznej komórek somatycznych o 10% w przedziale od 2004 do 2014 roku.

 


Na jaki parametr zwracać uwagę?


 

Najbardziej popularnym i powszechnym wskaźnikiem jest SCS (somatic cell score), można go znaleźć w wycenach amerykańskich. Jest to jedyny parametr, w którego przypadku im niższa wartość, tym korzystniej.

W innych wycenach, w tym także w polskiej, cechy są prezentowane w postaci odchyleń standardowych od wartości 100, która oznacza średnią dla ocenianej populacji. Im większe odchylenie w lewo, czyli wartości większe od 100, tym bardziej dany buhaj mocniej poprawia daną cechę. W przypadku tego rodzaju oceny wszystko jest jasne i przejrzyste.

Większą trudność sprawia interpretacja amerykańskich indeksów. Tym bardziej, że trudno dotrzeć do wartości, które określają średnią dla danej populacji.

ST Genetics Riveting

Średnia dla całej grupy ocenianych zwierząt w przypadku tego parametru wynosi 2,84. Za byka poprawiającego wkaznik dla komórek somatycznych uznamy zatem takiego, który ma SCS ≤ 2,75, a za prawdziwego game changera takiego, dla którego SCS będzie ≤ 2,59 (jak byk Riveting przedstawiony powyżej).

Żeby lepiej uzmysłowić wpływ genetyki na zdrowotność wymienia posłużę się przykładem. Porównano 220 buhajów pod względem odporności na zapalenie wymienia. Oceny dokonano na podstawie zdrowotności ich córek. Wśród córek 10 najlepszych byków pod względem tej cechy, zachorowalność na mastitis wynosiła 6,3%. Córki buhajów, które charakteryzowała niska odporność na zapalenie wymienia, chorowały z częstotliwością 22%!

 


Indeksy to nie wszystko


 

Porównując 20 najlepszych buhajów z wyceny amerykańskiej w 2020 roku możemy wyciągnąć bardzo interesujące, chociaż niewesołe wnioski…

  1. 40% z nich nie poprawia żadnej z cech funkcjonalnych
  2.  5% z nich jest bykami elitarnymi pod względem cech funkcjonalnych
  3. tylko 10% buhajów poprawia 5 z 7 cech funkcjonalnych
  4. jedynie 1% z nich poprawia wszystkie 7 cech funkcjonalnych!

Źródło tych informacji znajduje się w linku poniżej:

https://www.thebullvine.com/genetic-evaluation-review/todays-high-ranking-sires-are-not-all-equal/

Jeśli zależy nam na tym żeby nasze przyszłe krowy były przede wszystkim zdrowe, długowieczne, płodne i produkowały mleko o wysokiej zawartości tłuszczu i białka, nie możemy opierać się jedynie na wartości takich indeksów jak TPI czy PF. Musimy dokonać głębszej analizy i wybierać tylko takie buhaje, które w znaczący sposób poprawiają cechy odpowiedzialne za zdrowotność, płodność i długowieczność. Tylko w ten sposób możemy osiągnąć postęp genetyczny.

Więcej na temat doboru buhajów możecie przeczytać tutaj: https://wetmonikaruskowska.com/najwazniejsze-to-miec-plan/

Cechy funkcjonalne-rozkład wartości dla buhajów genomowych

W tabeli powyżej znajdują się normy dla najważniejszych cech funkcjonalnych z podziałem na wartości średnie, świadczące o poprawie danej cechy oraz elitarne- najlepsze w rasie. Dotyczą one buhajów genomowych, co do których kryteria powinny być ostrzejsze ze względu na mniejszą wiarygodność wynikającą z braku wyceny na córkach i oczekiwany większy postęp genetyczny.

 


Podsumowanie


 

“Hodowla jest oparta na cyfrach”. Jeśli chcemy odnosić w niej sukcesy musimy sprawić, aby te cyfry pracowały na naszą korzyść. To wyklucza przypadkowość w doborze buhajów. Zapalenie wymienia jest główną przyczyną wydatków, brakowania oraz obniżania opłacalności produkcji. Skoro mamy narzędzia genetyczne, które pozwalają nam hodować zwierzęta bardziej odporne na tę chorobę, to dlaczego z nich nie skorzystać?! Używając buhajów poprawiających cechy ważne w naszym stadzie jesteśmy w stanie wiele poprawić.

„Use the best and forget the rest”

Udostępnij, jeśli uważasz, że to wartościowa treść

Monika Ruskowska

lekarz weterynarii

Strona i blog o zagadnieniach związanych ze zdrowiem i hodowlą bydła mlecznego. Proste rozwiązania, rzeczowe porady, najnowsze trendy. Dla hodowców, którzy chcą uniknąć problemów zdrowotnych w stadzie lub szybko i skutecznie je rozwiązać.

Monika Ruskowska

Ulubione
Polecam
Powiązane tematy

Embryotransfer