Problemy z zapaleniem wymienia u jałówek? Przeczytaj koniecznie

Zapalenie wymienia to najdroższa choroba w stadach bydła mlecznego. Może dotyczyć od 40% do nawet 70% jałówek w stadzie.

Z dzisiejszego artykułu dowiecie się co zrobić, żeby uchronić przed nią przyszłość Waszego stada, czyli jałówki. Istniej kilka aspektów na których musicie się skupić, aby zminimalizować straty z powodu zapalenia wymienia. Obejmują one między innymi: odchów i żywienie cieląt, zasady żywienia i utrzymania jałówek do momentu porodu. Niedocenianym problemem jest także obrzęk wymienia, który może przyczynić się do powstawania mastitis. Dowiecie się także jakie działania lecznicze można podjąć, kiedy zapalenie wymienia u jałówek spędza Wam sen z powiek. Zapraszam do lektury.

Kiedy zacząć się martwić


 

Zapalenie wymienia może przebiegać jako postać kliniczna, której objawami są zmienione mleko, czasem obrzęk ćwiartki, bolesność lub podklinicznie, kiedy występuje jedynie podwyższona liczba komórek somatycznych. Tej formy nie jesteśmy w stanie zidentyfikować bez dodatkowych badań i testów. Jałówki bardzo rzadko wykazują objawy zapalenia wymienia przed porodem. Objawy zauważamy najczęściej tuż po porodzie, kiedy zaczynamy je doić.

W przypadku formy podklinicznej o problemie dowiadujemy się zwykle z wyników próbnego udoju. Wyniki powyżej 200 tysięcy komórek somatycznych świadczą o tym, że w wymieniu może toczyć się proces zapalny. Zdrowe pierwiastki są grupą zwierząt o najniższej somatyce w stadzie, kiedy więcej niż 10% z nich ma liczbę komórek somatycznych przekraczającą 200 tysięcy, świadczy to o problemie i powinno zwrócić naszą uwagę. Podkliniczna forma zapalenia powoduje najwięcej strat w produkcji mleka. Występuje najczęściej, a brak objawów daje poczucie, że nic złego się nie dzieje. U jałówek tkanka wydzielnicza rozwija się w trakcie trwania pierwszej ciąży, stan zapalny powoduje w niej nieodwracalne uszkodzenia i znacząco wpływa na zmniejszenie wydajności. Straty mogą sięgać nawet 1000 litrów/laktację!

 

Jak rozpoznać chore jałówki


 

W większości stad problem zapalenia jałówek pozostaje nierozpoznany do momentu pierwszego porodu. W przypadku zmienionego mleka, czyli klinicznej formy mastitis, nie ma większych wątpliwości. Większy problem sprawia identyfikacja sztuk podklinicznie chorych. Bardzo dużą pomocą są raporty wynikowe z próbnych udojów, dzięki którym otrzymujemy informację o sztukach z podwyższoną liczbą komórek somatycznych. Mają one tylko jedną wadę, są dostępne jedynie raz w miesiącu i część sztuk po wycieleniu jest badana z dość dużym opóźnieniem. Najprostszym i najtańszym sposobem badania jest terenowy odczyn komórkowy (TOK).

 

TOK to najprostszy i najtańszy sposób identyfikacji jałówek z zapaleniem wymienia

 

Należy wykonywać go u wszystkich sztuk od 5. dnia po porodzie. Jest to oczywiście subiektywny sposób oceny, dlatego najlepiej gdyby przeprowadzała go ta sama, odpowiednio przeszkolona osoba. Powinniśmy zwracać uwagę na najsubtelniejsze zmiany w postaci żelowania i zmiany koloru. Wykrycie zmian nie powinno być automatycznym wskazaniem do leczenia! Kolejnym etapem jest pobranie próbek mleka do badania bakteriologicznego. Dopiero na ich podstawie można decydować o konieczności wprowadzenia terapii antybiotykowej. Zapalenie wymienia, jak każda inna choroba, jest zagrożeniem dla dobrostanu zwierząt. Możemy tego nie widzieć, ale powoduje ból i dyskomfort, a terapia przeciwbólowa i przeciwzapalna winna być stosowana natychmiast.

Istnieją również dokładniejsze metod identyfikacji sztuk podklinicznie chorych. Jedną z nich jest analiza zawartości komórek somatycznych przy pomocy urządzeń, taki jak np. DeLaval Direct Cell Counter. Są one oczywiście droższe i jeżeli nie poddajemy badaniu każdej ćwiartki z osobna, pokazują wynik zbiorczy dla całego wymienia.

 

Przyczyny


 

Podobnie jak w przypadku “dorosłych” krów, przyczyną zapalenia wymienia u jałówek w ponad 90% są bakterie. Najczęściej występują infekcje powodowane przez gronkowce inne niż gronkowiec złocisty (tzw. NAS). Jak pokazują badania nawet 41% ćwiartek może być zainfekowana tymi bakteriami tuż po porodzie. Około 46% z nich ulega samowyleczeniu między 5. a 8. dniem po wycieleniu. Są jednak stada, w których gronkowce inne niż gronkowiec złocisty stanowią poważny problem. Zakażenia nie ulegają wyleczeniu i przechodzą w formę chroniczną, poziom komórek somatycznych rośnie, a straty w wydajności są znaczne. W takich stadach należy opracować program profilaktyki i terapii, który pomoże ograniczyć straty.

 

przyczyna zapaleń wymienia- Staph.aureus, agar, badanie bakteriologiczne
Identyfikacja bakterii powodujących zapalenie wymienia jest kluczowa. Gronkowiec na agarze selektywnym

 

Gronkowiec złocisty ciągle stanowi poważny problem w niektórych regionach i stadach. Należy on do bakterii zakaźnych. Oznacza to, że źródłem zakażenia i rezerwuarem bakterii są chore krowy, a dokładniej ich mleko. Do zakażenia dochodzi przez bezpośredni kontakt z zakażonym mlekiem, sprzętem udojowym i rękami dojarzy. Zakażenie jałówek, których nie dotyczy proces doju wydaje się więc niemożliwe. Nic bardziej mylnego. Okazuje się, że do infekcji może dojść na kilku etapach:

  1. Karmienie cieląt niepasteryzowanym mlekiem od krów zakażonych gronkowcem wydaje się być główną drogą przenoszenia. Bakterie są następnie roznoszone poprzez lizanie i ssanie na okolice tylnych nóg i wymienia.
  2. Utrzymywanie jałówek przed porodem wraz z krowami zasuszonymi może prowadzić do zakażeń poprzez ściółkę (puszczanie mleka przed porodem-zainfekowana ściółka)
  3. Muchy!!! Mogą przenosić bakterie, w tym gronkowca złocistego.
  4. Utrzymywanie jałówek cielnych i przed porodem w miejscach, gdzie przebywają/przebywały krowy chore na zapalenie wymienia.
  5. Do zakażenia może dojść także w trakcie pierwszego doju/dojów, kiedy używamy tego samego sprzętu dla sztuk chorych i po wycieleniu.

Zapalenia wymienia u jałówek mogą powodować też inne patogeny. Są nimi np E.coli i paciorkowce. Podobnie jak gronkowce inne niż gronkowiec złocisty, należą do grupy bakterii środowiskowych. Oznacza to, że źródłem zakażenia jest otoczenie, w którym przebywają zwierzęta. Utrzymywanie jałówek w nieodpowiednich warunkach jest bezpośrednią przyczyną problemów z zapaleniami wymienia na tle tych bakterii. Jeśli macie problem z zapaleniami na tle tych bakterii, polecam przeczytać: https://wetmonikaruskowska.com/srodowiskowe-zapalenie-wymienia/.

 

Obrzęk wymienia


 

To niedoceniany problem związany z mastitis u jałówek. Jest to zaburzenie metaboliczne występujące u części zwierząt w okresie okołoporodowym. Polega na gromadzeniu się płynów (limfy) w tkankach wymienia. Jałówki są na niego szczególnie narażone z powodu gwałtownie rozwijającego się wymienia. Wymaga on bardzo dużego przepływu krwi, przy jednoczesnym słabym rozwoju żył odprowadzających krew w stronę serca (tzw. “żyły mleczne”). Istnieją także predyspozycje związane z:

  1. Genetyką (wysoka wydajność sprzyja powstawaniu obrzęku),
  2. Wiekiem (wyższy wiek pierwszego wycielenia predysponuje do wystąpienia tego problemu)
  3. Żywieniem (dieta bogata w sód)
  4. Brakiem ruchu przed porodem

Obrzęk wymienia zwykle mija w ciągu kilku-kilkunastu dni, naukowcy dowiedli jednak, że wpływa on negatywnie na zdrowie i dobrostan krów. Głównie poprzez niszczenie apartu zawieszającego wymię. Zwiększa też ryzyko wystąpienia mastitis. Obrzęk wymienia utrudnia prawidłowy dój przez co dochodzi do uszkodzeń skóry strzyków, a czasem również skóry wymienia. Otarcia, rany i wysuszona skóra, to miejsca chętnie zajmowane przez bakterie odpowiedzialne z wystąpienie zapalenia wymienia.

 

Profilaktyka


 

Cały ochów jałówek powinien być skoncentrowany na uzyskaniu zdrowej, w pełni rozwiniętej krowy mlecznej, która ma szansę wykorzystać swój potencjał genetyczny. Każdy epizod zapalenia wymienia jest porażką na tej drodze. Żeby tego uniknąć powinniśmy zadbać o kilka kluczowych elementów:

  1. Nie używać do pojenia cieląt NIEPASTERYZOWANEGO mleka pełnego.
  2. Utrzymywać cielęta pojedynczo do momentu odsadzenia i eliminować takie, które notorycznie obsysają inne cielęta.
  3. Kontrolować populację much w budynkach.
  4. Utrzymywać jałówki w czystych i suchych warunkach.
  5. Kontrolować zdrowotność wymienia po porodzie (np. TOK, RW).
  6. Zapewnić odpowiednią dawkę żywieniową przed porodem, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia obrzęku wymienia.
  7. Doić jałówki przy użyciu czystego, zdezynfekowanego sprzętu udojowego.
  8. Kontrolować mastitis w stadzie krów mlecznych- duża ilość problemów w stadzie podstawowym, to większe zagrożenie dla młodzieży.

Co jeszcze możemy zrobić


 

Stada, w których zapalenie wymienia u jałówek stanowi poważny problem mogą rozważyć wprowadzenie sztucznych czopów i/lub terapii antybiotykowej u sztuk przed porodem. Pierwsze znajdują zastosowanie w przypadkach, kiedy przyczyną problemów są bakterie środowiskowe. Antybiotykoterapia jest wskazana w stadach o dużym nasileniu zapaleń wymienia na tle gronkowców. Skuteczność wyleczeń w jednym z badań wynosiła od 84% do 97% przy użyciu kloksacyliny i cefapiryny sodowej stosowanych przy infekcjach powodowanych przez gronkowce inne niż gronkowiec złocisty. Najwyższą skuteczność wyleczeń dla gronkowca złocistego uzyskano stosując preparaty do zasuszenia w 3 trymestrze ciąży. Decydując się na terapię antybiotykową u cielnych jałówek, powinniśmy stosować ją nie później niż 60 dni przed porodem i badać każdą sztukę po wycieleniu na obecność antybiotyków. Musimy też pamiętać o tym, że sami możemy doprowadzić do zapalenia wymienia, podając preparaty dowymieniowe w sposób niehigieniczny.

W mojej opinii stosowanie powyższych rozwiązań jest ostatecznością i powinno być rozważane jedynie w szczególnych sytuacjach. Dużo lepsze efekty daje profilaktyka polegająca na dbaniu o środowisko, w którym przebywają zwierzęta, odpowiednie żywienie, które stymuluje odporność (np dodatki wit E 1000 IU/dzień) i wprowadzenie szczepień skierowanych przeciwko bakteriom powodującym zapalenia wymienia w stadzie.

Udostępnij, jeśli uważasz, że to wartościowa treść

Monika Ruskowska

lekarz weterynarii

Strona i blog o zagadnieniach związanych ze zdrowiem i hodowlą bydła mlecznego. Proste rozwiązania, rzeczowe porady, najnowsze trendy. Dla hodowców, którzy chcą uniknąć problemów zdrowotnych w stadzie lub szybko i skutecznie je rozwiązać.

Monika Ruskowska

Ulubione
Polecam
Powiązane tematy

Embryotransfer