Siara, brakujący element…

Zdrowe cielęta to marzenie każdego hodowcy. Co trzeba zrobić, aby to marzenie stało się faktem?

Jak skutecznie zadbać o zdrowie cieląt



Najważniejsze informacje o prawidłowym odpojeniu siarą

Cielak rodzi się bezbronny

Budowa łożyska u krów uniemożliwia przechodzenie przeciwciał pomiędzy organizmem matki i cielaka. Rodzi się on praktycznie pozbawiony zdolności ochrony przed wirusami i bakteriami. Tak więc cielak i jego odporność całkowicie zależą od ilości przeciwciał pobranych w siarze.

Niby wszyscy o tym wiedzą i wszyscy dobrze zdają sobie sprawę z konsekwencji,

a okazuje się, że aż 41% cieląt nie uzyskuje odpowiednie poziomu odporności. Skutkiem czego są upadki, które sięgają 30%.

 

O co tyle hałasu?


Dlaczego siara jest taka ważna

Po pierwsze, dostarcza ochronę przed wirusami i bakteriami. To sprawia, że cielęta dużo rzadziej chorują i jest mniej upadków. Zdrowsze cielę znacznie lepiej pobiera i wykorzystuje paszę, a lepsze przyrosty są niezmiernie istotne nie tylko u opasów, ale także u jałówek mlecznych. Dlaczego? Ponieważ dobrze odchowana, wyrośnięta i zdrowa jałówka da w swoich przyszłych laktacjach nawet 1500 litrów mleka więcej i na dłużej pozostanie w stadzie.

Jak sprawdzić czy występuje problem z brakiem odporności siarowej?

Najlepiej poprosić swojego lekarza weterynarii o pobranie krwi od cieląt w 2-3 dobie życia i zbadanie jej na miejscu refraktometrem lub przesłanie do laboratorium. Wg nowych wytycznych, nie dzielimy już cielaków na te znajdujące się powyżej i poniżej wartości granicznej, ważniejszy jest rozkład procentowy.

 

Trzy kroki do prawidłowej odporności cieląt


Po pierwsze


Odpowiednia ilość siary

 Ponieważ zwykle w gospodarstwach nie bada się jej jakości, to aby pokryć zapotrzebowanie cielaka, niezależnie od tego czy siara jest bardzo dobra, czy średnia, jej ilość powinna stanowić około 10-12% wagi urodzeniowej cielęcia. Dla standardowego HF-a to około 4 litry. Oczywiście idealnie byłoby badać siarę w każdym przypadku i podawać tylko tę najlepszej jakości.

 

Po drugie


Czas

Idealnie gdyby cielak został napojony w ciągu 2 godzin od urodzenia.

To bardzo ważne, warunkiem dobrego wchłaniania przeciwciał jest, mówiąc w dużym uproszczeniu, nieszczelność jelit.

Przeciwciała są dużymi cząsteczkami i dlatego potrzebują szerokich otworów w jelitach, żeby przeniknąć do krwi. Z upływem czasu od urodzenia jelita cielaka stają się coraz mniej przepuszczalne i po 24 godzinach szanse na przyswojenie przeciwciał wynoszą okrągłe zero.

Metody pojenia


Metoda pojenia zależy oczywiście od osobistych preferencji, ale może w dużym stopniu wpływać na uzyskany przez cielaka poziom odporności.

Zdecydowanie najgorszym pomysłem jest pozostawienie cielaka przy krowie, aby sam się napił.

Dlaczego???

Bo około 46% cieląt nie chce pić w ciągu 6 godzin od urodzenia!

W rankingu zdecydowanie najlepiej wypada pojenie ze smoczka. Minimalnie gorzej podawanie siary sondą.

Od razu rozwiejmy wątpliwości:

To prawda, przy pojeniu sondą nie zamyka się rynienka przełykowa. Siara trafia do przedżołądków, ale nie ma to negatywnego wpływu na zdrowie cielaka. O wiele gorsze jest pojenie smoczkiem z dużą dziurą…

Biorąc pod uwagę, że niemal połowa cieląt nie chce pić bezpośredni po porodzie, warto mieć sondę i potrafić jej używać. w przeciwnym razie skazujemy się na poważny problem z odpornością cieląt.

Po trzecie


Czystość

Bardzo ważną kwestią, ważniejszą od metody pojenia, jest to jak postępujemy z siarą. A mówiąc dokładnie, jak higienicznie z nią postępujemy. Siara jest źródłem przeciwciał i ważnych składników pokarmowych, ale jeśli nie zachowuje się zasad higieny, staje się źródłem groźnych bakterii.

Po pierwsze są one wielkim zagrożeniem dla nieodpornego organizmu cielaka i mogą doprowadzić do jego śmierci w ciągu kilku-kilkunastu godzin.

Po drugie, konkurują o miejsce wchłaniania przeciwciał. Świetnie obrazuje to doświadczenie, w którym 2 grupom cielaków podano identyczną ilość siary tej samej jakości. Różnica polegała na tym, że jedna była dużo bardziej zanieczyszczona bakteriami. Okazało się, że cielaki, które wypiły „brudną” siarę miały zdecydowanie mniej przeciwciał → 18 mg w porównaniu do 22 mg u cieląt, które piły czystą siarę.

Czy to poważny problem?

Moim zdaniem tak, potwierdzają to badania →na 827 próbek z 67 stad, 43% nie spełniało normy (identyczna z normą dla mleka do mleczarni).

Podsumowanie


Ilość, Jakość, Czas i Czystość

Wydawać by się mogło, że temat odpojenia cieląt siarą jest wszystkim bardzo dobrze znany. Jednak codzienne obserwacje pokazują, jak wiele jest jeszcze do poprawy w tym obszarze. Pamiętając  trzech najważniejszych aspektach, czyli o ilości siary i jej jakości, czasie podania oraz o czystości pozyskiwania oraz skarmiania, jesteśmy w stanie zapewnić cielętom prawidłowy transfer odporności. Odpowiednie odpojenie siarą jest gwarancją zdrowia i prawidłowego odchowu cieląt.

Udostępnij, jeśli uważasz, że to wartościowa treść

Monika Ruskowska

lekarz weterynarii

Strona i blog o zagadnieniach związanych ze zdrowiem i hodowlą bydła mlecznego. Proste rozwiązania, rzeczowe porady, najnowsze trendy. Dla hodowców, którzy chcą uniknąć problemów zdrowotnych w stadzie lub szybko i skutecznie je rozwiązać.

Monika Ruskowska

Ulubione
Polecam
Powiązane tematy

Embryotransfer